Dziewiętnastowieczny pałac w Cieleśnicy projektu Antonio Corazzi'ego odzyskał dawny blask. W 2009 roku obiekt został zakupiony przez Barbarę i Dariusza Chwesiuków. Dzięki wieloletnim staraniom nowych właścicieli dziś mieści się w nim hotel, gwarantujący luksusowy wypoczynek w otoczeniu nadbużańskiej przyrody. Pałac w Cieleśnicy to kolejna prestiżowa realizacja, w której zostały wykorzystane produkty marek UZIN i Pallmann.
Imponujący obiekt zaprojektował wybitny włoski architekt, na którego koncie znalazł się także budynek Teatru Wielkiego w Warszawie. Obecnie klasycystyczny pałac zachwyca wielu hotelowych gości. Podczas odnawiania budynku dołożono wiele starań, by zachować jego formę z lat 20. XX wieku, czyli z okresu, kiedy był on przebudowywany. Dbałość o szczegóły widać w wystroju pokoi z elementami modernizmu i art deco oraz w dekoracjach. Wśród nich uwagę przyciągają m.in. wiszące na ścianach archiwalne zdjęcia, przedstawiające historię dóbr cieleśnickich.
Remont pałacu rozpoczęto od fundamentów. Następnie prace przeniosły się na stropy, dach i stolarkę. Zadbano także o architektoniczne detale. Ogromnym wyzwaniem było układanie podłóg drewnianych. Prace nad nimi trwały ponad 7 miesięcy.
– Wchodząc do obiektu zastaliśmy ślepą podłogę z deski sosnowej, w części starą i z fragmentami położonymi na nowo – mówi Andrzej Adamiec, mistrz parkieciarski, właściciel firmy Parkiet Serwis specjalizującej się w układaniu parkietów tradycyjnych. – Najpierw położyliśmy płytę OSB i przykręciliśmy ją do ślepej podłogi. Płyta była szlifowana, a ponieważ użyliśmy kleju UZIN MK 73 nie wymagała gruntowania – dodaje. Produkt ten może być stosowany na wszystkich podłożach o dobrej wytrzymałości zarówno w budownictwie mieszkaniowym, jak i obiektach użyteczności publicznej. To gotowy do użycia tradycyjny klej jednoskładnikowy, który charakteryzuje się bardzo dobrymi parametrami podczas obróbki i idealnymi właściwościami po związaniu. UZIN MK 73 bardzo łatwo się rozprowadza, jest dobrze wypełniający i szybkowiążący. Umożliwia bardzo szerokie zastosowanie. Doskonale nadaje się do mozaiki parkietowej, parkietu tradycyjnego, lamelowego i parkietu gotowego.
– W Cieleśnicy ułożyliśmy ok. 300 m2 parkietów. Najwięcej czasu zajmowało robienie bordiur, które były konsultowane z architektem i inwestorami. Znaczna część procesu produkcyjnego musiała być wykonywana ręcznie. Wiele wiedzy, doświadczenia i precyzji wymagał zaledwie 60-metrowy hall główny z uwagi na nieregularny, eliptyczny kształt. Musieliśmy stworzyć narzędzia, dzięki którym dopasowaliśmy proste klepki do projektu. Każdy element był inny. Nie było więc mowy o przygotowaniu serii – wspomina Andrzej Adamiec.
W każdym z pałacowych pomieszczeń jest inna podłoga. W salonie głównym przygotowano ją na podstawie szczątków oryginalnego parkietu z bardzo drobnych elementów. W jego wzorze znalazły się m. in. dwunastoramienne gwiazdy wielkości 10-12 cm ze szlachetnego, twardego drewna egzotycznego o nazwie Amazakoue. W reprezentatywnym pokoju złotym parkiet wykonany jest z dębu i elementów mahoniu.
– Ta realizacja wymagała ogromnej precyzji i najwyższej klasy materiałów – mówi Andrzej Adamiec. Do wypełnienia szczelin w parkiecie użyto spoiwa na bazie wodnej Pallmann Pall-X Kitt do tworzenia szpachli. Produkt wykazuje dobrą stabilność, dzięki czemu nie występuje zjawisko zapadanie się spoin. Jest przyjazny dla środowiska i można go stosować do wszystkich rodzajów drewna. Łatwość użycia, brak przebarwień w szczelinach parkietu i szybki proces schnięcia sprawia, że parkieciarze chętnie po niego sięgają. Pall-X Kitt stanowi podstawę szybkiego systemu lakierowania. – Jeśli o lakierowaniu mowa to należy wspomnieć, że w cieleśnickim pałacu wykorzystaliśmy jednoskładnikowy lakier podkładowy na bazie wodnej Pall-X 320. Lakier ten jest przyjazny dla środowiska i gwarantuje bardzo dobre wypełnienie – mówi Andrzej Adamiec. Następnie całość została wykończona niezwykle odpornym na ścieranie dwuskładnikowym lakierem nawierzchniowym Pall-X 98. – Zdecydowaliśmy się na użycie tego produkt, ponieważ charakteryzuje się najwyższą odpornością na obciążenia mechaniczne i chemiczne. Wiedzieliśmy, że przygotowujemy podłogę, która będzie intensywnie użytkowana. Na prośbę inwestora nałożono 3 warstwy lakieru, by dodatkowo wydłużyć czas użytkowania – pointuje Andrzej Adamiec.
Rewitalizację pałacu w Cieleśnicy docenił wojewódzki konserwator zabytków w Lublinie przyznając Państwu Chwesiukom Laur Konserwatorski 2014. Dano tym samym wyraz wysokiej jakości realizacji konserwatorskiej. Celem konkursu jest ponadto promocja właściwych wzorów użytkowania i dbania o zabytki oraz wyróżnienie inwestorów i wykonawców prac.